Barolo & Friends zapowiadało się świetnie. Może nawet aż za bardzo. No bo „nielimitowane trufle za 19 zł”??
Do sushi sprzedaje się pięć razy więcej Sauvignon z Nowej Zelandii niż Rieslinga.
Mam taką katastroficzną wizję, że docieram spóźniony na degustację najlepszego wina świata.
Z początku miałem wątpliwości, ale ten złoty medal był w pełni zasłużony.
Czy przesadziłem z krytyką Grand Prix Magazynu Wino? Dla obniżenia temperatury chwalę parę win czerwonych.
Nastały dobre czasy dla Barolo. Każdy rocznik jest lepszy od poprzedniego, a rządy baryłki już nie wrócą.
Jak zmarnować 30 zł na wino.
Łatwiej trafić szóstkę w toto czy poznać wino w ciemno?
Przepych Barolo olśniewa.
Maliny, tulipany, mięta i wapień
